Coffee Trip - Gwatemala 250g
Opis
Profil smakowy: mango, czarny bez, mleczna czekolada
Stopień palenia: średnio palona
Kraj pochodzenia: Gwatemala
Region: Atitlan
Farma: San Jose del Lago
Obróbka: Myta
Odmiana: Typica
Wysokość upraw: 1565-2100m n.p.m.
Punktacja: 86.5
Importer: 88 Graines
Coffee Trip stworzyliśmy z pasji do kawy i podróżowania. Sama droga jaką musi przebyć ziarno do twojego kubka może być inspiracją. Z wulkanicznej Gwatemali, przez ocean do Europy, prosto do naszego pieca i twojego serca! Te ziarna to owoc naszej podróży do Gwatemali. W styczniu 2024 roku odwiedziliśmy region Acatenango i Atitlan, by poznać producentów, dowiedzieć się więcej o warunkach panujących w tym kraju oraz aby znaleźć wyjątkowe ziarna do palarni. Farma Eduardo położona jest przy jednym z najpiękniejszych jezior na świecie. Panuję tu łagodny klimat, ziemia jest żyzna, a powietrze wilgotne od jeziora. Drzewka są za tu bardzo zdrowe i rosną nawet do kilku metrów wysokości!
Metody parzenia: Coffee trip jest bardzo uniwersalna - sprawdzi się zarówno przy użyciu sprzętu typu AeroPress czy kawiarka, jak również w trudnych warunkach, gdy nie ma żadnych akcesoriów, czyli jako zalewajka. Gwatemala San Jose del Lago jest czekoladowa, z lekko owocową nutą i posmakiem czarnej heraty i kiwi.
Pochodzenie: Finca San Jose del Lago to zdecydowanie farma, którą trzeba odwiedzić! Znajduje się na zachodnich wyżynach Gwatemali w departamencie Solola z widokiem na piękne jezioro Atitlan i nie jeden, ale trzy majestatyczne wulkany - Atitlan, San Pedro i Toliman. Farma zajmuje 200 hektarów, z czego 45 hektarów jest przeznaczonych pod uprawę kawy. Pozostała część obszaru to rezerwat przyrody.
Plantacja należy do Eduardo Cabrera, a ziemia należy do jego rodziny od 1900 roku. Początki upraw kawy sięgają lat 40, a po kryzysie kawowym w latach 90 rodzina postanowiła zdywersyfikować uprawę i włączyła banany, a ostatnio awokado jako dodatkową uprawę. Niemniej jednak kawa zawsze była największą pasją i miłością rodziny. Dawniej plantacja produkowała kawę tylko do sprzedaży w wiśniach, ponieważ nie było dostępu do zakładu przetwórczego. Na szczęście Eduardo ciężko pracował przez ostatnie kilka lat i był w stanie zainwestować i zbudować mały młyn mokry na terenie farmy. Dzięki jego poświęceniu możemy teraz cieszyć się jego niesamowitymi kawami.
Gospodarstwo ma surowe zasady, które zabraniają polowań i wyrębu na farmie. Ponad 3⁄4 farmy jest częścią niesamowitego obszaru ochrony, w którym żyje wiele zwierząt i ptaków. Zdecydowanie jest to jedna z najpiękniej położonych farm kawowych w Gwatemali.